Mała liczba badanych kobiet to duży problem

Z powodu raka szyjki macicy, każdego roku umiera więcej kobiet niż dziesięć lat temu. Lekarze ginekolodzy mówią, że udział kobiet w tych niezwykle ważnych badaniach nadal jest za mały.

Zgodnie z międzynarodowymi standardami, pożądany udział w regularnych badaniach przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy wynosi 85%. Natomiast w Islandii, w 2019 roku wyniósł tylko 67 proc.

„W rzeczywistości powoduje to, że zachorowalność na raka, czyli liczba przypadków każdego roku, prawie nie zmieniła się przez ostatnie trzydzieści lat. Najpoważniejsze jest to, że w ostatnich 10–20 latach nastąpił znaczny wzrost śmiertelności” mówi ginekolog Kristján Oddsson.

Kristján mówi, że rak szyjki macicy stał się problemem zdrowia publicznego w tym kraju, ponieważ występuje u dziewięciu na sto tysięcy kobiet.

Liczba kobiet umierających z powodu raka szyjki macicy, w ciągu ostatnich dziesięciu lat wzrosła o pięćdziesiąt procent.

Udział w badaniach przesiewowych piersi jest również niski, ale w zeszłym roku wyniósł 60 procent. Wedle statystyk pożądane minimum to 75 procent kobiet, które powinny uczestniczyć rocznie w tego typu badaniach.

„Od początku 1987 lub 1988 roku liczba badanych utrzymywała się poniżej wszystkich poziomów docelowych. Nigdy nie osiągnęła dopuszczalnych poziomów i była znacznie poniżej nich. A jeśli chce się odnieść sukces w przeprowadzaniu badań przesiewowych i ktoś inny zamierza poddać się takim badaniom lub zaoferować takie badanie komuś innemu, to głównym czynnikiem jest dobra frekwencja, ważne jest aby kobiety w tym uczestniczyły, a tu doszło do wielkiej porażki”- mówi Kristján.

W zeszłym tygodniu agencja prasowa podała, że od listopada ubiegłego roku dwa tysiące testów czeka na analizę. Stowarzyszenie Raka / Krabbameinsfélagið zarządzało badaniami przesiewowymi szyjki macicy, ale zaprzestało analizy próbek, ponieważ pod koniec roku służba zdrowia formalnie przejęła analizy tych badań. Kristján mówi, że próbki zostaną zbadane w tym tygodniu.

Dodał także, że wraz ze wzrostem liczby badanych zmniejsza się także śmiertelność z powodu tej choroby. Jednak z tego powodu ludzie mogą także tracić czujność.