Nie będzie produkcji krzemu w Helguvík Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 2. desember 2022 14:01 Kjartan Már Kjartansson, burmistrz Reykjanesbæjar. Vísir/Egill Zakład produkcji krzemu w Helguvík przechodzi do przeszłości. Burmistrz Reykjanesbær mówi, że po tym, jak stało jasne, że zakład zostanie zamknięty, większość mieszkańców odetchnęła z ulgą, ponieważ wielu z nich doznało poważnych niedogodności. Zakład produkcji krzemu w Helguvík przechodzi do przeszłości. Burmistrz Reykjanesbær mówi, że po tym, jak stało jasne, że zakład zostanie zamknięty, większość mieszkańców odetchnęła z ulgą, ponieważ wielu z nich doznało poważnych niedogodności. Na chwilę obecną nie jest wiadomo, co stanie się z samą fabryką. Fabryka krzemu w Helguvíku rozpoczęła działalność pod koniec 2016 roku i działała z przerwami przez dziesięć miesięcy, aż do zatrzymania decyzją Agencji Środowiska. Właściciel, United Silicon, zbankrutował w 2018 roku, a fabrykę przejął Arion Bank. Rozważano możliwości ponownego uruchomienia pieca krzemowego, na przykład sprzedając go firmie PCC, ale wysiłki te spełzły na niczym. „Więc tak, myślę, że to koniec. Zarówno ja, jak i rada miejska oraz zdecydowana większość mieszkańców odczuliśmy lekką ulgę” powiedział burmistrz Reykjanesbær, Kjartan Már Kjartansson. „Kontrakt na energię elektryczną z fabryki zostanie zwrócony Landsvirkjun i oczekuje się, że przemysł na dużą skalę nie będzie działał w fabryce krzemu w Helguvíku” dodał. Według burmistrza firma PCC, która już produkuje krzemionkę w Bakki koło Húsavíku, mogłaby ponownie rozpocząć działanie zakładu w Helguvíku, ale w lepszy sposób. Jednak zdecydowana większość mieszkańców miasta po prostu nie chce podejmować takiego ryzyka. „Wiele osób cierpiało z powodu dyskomfortu i chorób w związku z tym, co wydarzyło się tutaj w czasie działania zakładu, i nie jesteśmy gotowi ponownie podjąć takiego ryzyka” – mówi Kjartan Már. „Ludzie podejmowali tam duże ryzyko i gdyby wszystko się udało i wszystkie warunki środowiskowe i prawa zostały spełnione, a ludzie dostaliby dobrą pracę i dobre zarobki, jak sugerowano, byłoby wspaniale, a społeczeństwo by to przyjęło z zadowoleniem, ale niestety po prostu tak się nie stało. Dobrze, że to się skończyło i ludzie zwracają się ku czemuś innemu” mówi. Stara fabryka jest obecnie własnością Arion Bank, który uważa, że ma pełne prawo do rozpoczęcia tam działalności. Nie jest wiadomo co się teraz wydarzy. „Nie rozmawialiśmy o tym. Pewnie będą musieli sprzedać sprzęt znajdujący się w środku i wtedy zostanie budynek, ale co z nim zrobią, po prostu nie wiem” – mówi Kjartan. Mest lesið Eksploza w tunelu Ólafsfjarðargöng otworzyła dyskusję dotyczącą bezpieczeństwa Polski Na kwarantannie w hotelu przebywa dwanaścioro dzieci Polski Żółty alert pogodowy w dużej części kraju Polski Zmarł chłopiec biorący udział w wypadku Polski Żółty alert i zamknięta trasa na wulkan Polski Około tysiąc osób poddanych kwarantannie w Akureyri Polski Islandzki Instytut Historii Naturalnej zaleca ograniczenie polowań Polski Firma musi przeciwdziałać wzrostowi cen Polski Z wirusem na pokładzie promu Norræna Polski Pożar łodzi koło Hellissandur i bankomatu w Árbær Polski
Zakład produkcji krzemu w Helguvík przechodzi do przeszłości. Burmistrz Reykjanesbær mówi, że po tym, jak stało jasne, że zakład zostanie zamknięty, większość mieszkańców odetchnęła z ulgą, ponieważ wielu z nich doznało poważnych niedogodności. Na chwilę obecną nie jest wiadomo, co stanie się z samą fabryką. Fabryka krzemu w Helguvíku rozpoczęła działalność pod koniec 2016 roku i działała z przerwami przez dziesięć miesięcy, aż do zatrzymania decyzją Agencji Środowiska. Właściciel, United Silicon, zbankrutował w 2018 roku, a fabrykę przejął Arion Bank. Rozważano możliwości ponownego uruchomienia pieca krzemowego, na przykład sprzedając go firmie PCC, ale wysiłki te spełzły na niczym. „Więc tak, myślę, że to koniec. Zarówno ja, jak i rada miejska oraz zdecydowana większość mieszkańców odczuliśmy lekką ulgę” powiedział burmistrz Reykjanesbær, Kjartan Már Kjartansson. „Kontrakt na energię elektryczną z fabryki zostanie zwrócony Landsvirkjun i oczekuje się, że przemysł na dużą skalę nie będzie działał w fabryce krzemu w Helguvíku” dodał. Według burmistrza firma PCC, która już produkuje krzemionkę w Bakki koło Húsavíku, mogłaby ponownie rozpocząć działanie zakładu w Helguvíku, ale w lepszy sposób. Jednak zdecydowana większość mieszkańców miasta po prostu nie chce podejmować takiego ryzyka. „Wiele osób cierpiało z powodu dyskomfortu i chorób w związku z tym, co wydarzyło się tutaj w czasie działania zakładu, i nie jesteśmy gotowi ponownie podjąć takiego ryzyka” – mówi Kjartan Már. „Ludzie podejmowali tam duże ryzyko i gdyby wszystko się udało i wszystkie warunki środowiskowe i prawa zostały spełnione, a ludzie dostaliby dobrą pracę i dobre zarobki, jak sugerowano, byłoby wspaniale, a społeczeństwo by to przyjęło z zadowoleniem, ale niestety po prostu tak się nie stało. Dobrze, że to się skończyło i ludzie zwracają się ku czemuś innemu” mówi. Stara fabryka jest obecnie własnością Arion Bank, który uważa, że ma pełne prawo do rozpoczęcia tam działalności. Nie jest wiadomo co się teraz wydarzy. „Nie rozmawialiśmy o tym. Pewnie będą musieli sprzedać sprzęt znajdujący się w środku i wtedy zostanie budynek, ale co z nim zrobią, po prostu nie wiem” – mówi Kjartan.
Mest lesið Eksploza w tunelu Ólafsfjarðargöng otworzyła dyskusję dotyczącą bezpieczeństwa Polski Na kwarantannie w hotelu przebywa dwanaścioro dzieci Polski Żółty alert pogodowy w dużej części kraju Polski Zmarł chłopiec biorący udział w wypadku Polski Żółty alert i zamknięta trasa na wulkan Polski Około tysiąc osób poddanych kwarantannie w Akureyri Polski Islandzki Instytut Historii Naturalnej zaleca ograniczenie polowań Polski Firma musi przeciwdziałać wzrostowi cen Polski Z wirusem na pokładzie promu Norræna Polski Pożar łodzi koło Hellissandur i bankomatu w Árbær Polski